"Obrazy ciemne" Doroty Kęstowicz

Szczegóły

Utworzono: piątek, 24, wrzesień 2010 09:23

Grodzki Dom Kultury zaprasza do Galerii Azyl Art, ul. Wał Okrężny 37, na wernisaż wystawy malarstwa "Obrazy ciemne" Doroty Kęstowicz z Poznania - w sobotę, 25 września o godz. 16:00. Ekspozycja czynna do 16 października.

Ekspozycja obejmuje malarstwo wielkoformatowe i średnie formaty na tkaninach. Autorka mówi o swoich pracach: "Obrazy ciemne powstałe na przestrzeni ostatnich lat, to cykl mrocznego i smutnego świata, nasyconego pełnią osobistych przeżyć i emocji. To opowieść o mnie, historia bardzo osobista, posępna i refleksyjna, inspirowana pejzażem przyrody... Są próbą zatrzymania i uwiecznienia miłości, są wspomnieniem rzeczy najważniejszych, zapisanych i zamkniętych w materii na zawsze". Autorka prezentuje malarstwo niezwykle osobiste i prawdziwe, zarazem stanowiące niespodziankę dla odbiorcy przyzwyczajonego do tradycyjnych form malarskich. Dorota Kęstowicz podejmuje próbę przełożenia rzeczywistości niemianowanej na formy określone wyrażone zwykłą materią.

Malarstwo Doroty Kęstowicz nacechowane jest śladami tzw. kobiecej ręki. Oznacza to, że autorka zaangażowała w obrazy nie tylko standardowe narzędzia jak farby i płótno, ale wykorzystuje techniki znane nam z domowego rękodzieła. Operuje także technikami dającymi efekt pogniecionego płótna, gdzie zagniecenia i przetarcia sprawiają, że płótno daje wrażenie kruchości i nieprzenikalności. Spod nałożonej farby widoczne są gdzieniegdzie zarysy twarzy, zdjęcia mówiące o chętnych powrotach autorki do przeszłości, zdjęcia są zatarte i zwielokrotnione. Pozwalają się na chwilę zatrzymać przed płótnem i pokontemplować.

Zagospodarowana przestrzeń obrazów zdecydowanie mówi o kobiecości, bo przecież autorka jest kobietą. Oprócz naniesionej grafiki na obszar płótna możemy dostrzec liczne łaty i szycia, doszyte skrawki materiału, użycie nitek, włóczki, które są kojarzone z domowym trybem życia kobiety, jej atrybutami (kobiety, która strzeże ogniska domowego, zajmuje się domem) świadczą o potrzebie czułości, być może tej darowanej, potrzebie wyrażenia swojego kobiecego "ja". Efektem końcowym jest plątanina nici tworząca kłębowisko płaszczyzny na płótnie, które nie stanowi zamkniętej kompozycji - przeciwnie tworzywo nie jest ograniczone żadnymi ramami.

Patrząc na obrazy  Doroty Kęstowicz odnosi się wrażenie, że płótna jej są formami ukazującymi w dość wymowny sposób jej nastroje. Charakter prac skłania się raczej ku mrocznym obszarom duszy, gdzie tytuł pełni funkcję pewnego objaśnienia, a mianowicie: "ciemne obrazy", czyli te myśli, które są na co dzień zakryte przed nami.

Autorka pokazuje też cykl prac na płytach pilśniowych, gdzie przedstawia twarze, portrety niepodobne do wygłaskanych obrazków "na salonach". Przeciwnie, traktowane chłodno, prosto i mechanicznie, modelowe zarysy twarzy, głów, charakterów.

W swoich pracach artystka porusza najczęściej tematykę egzystencjalną, otwarte kompozycje dają możliwość swobodnej interpretacji, a zbiór zawiera 34 obiekty, z czego większa część to płótna o dużej objętości.

Wstęp wolny.
Zapraszamy!

Tekst: Dorota Księżniakiewicz, Zbigniew Siwek
Fot. Wojciech Linkiewicz